Mimo braku samochodów, dróg i sklepów, ta niesamowita wyspa z kamiennymi domami, lazurową wodą i nowo otwartą galerią sztuki jest jedyną, która jest nadal zamieszkana na Archipelagu Korčula. Co warto zobaczyć na Vrnik? Ile czasu spędzić na tej wyspie? Na te i inne pytania odpowiadamy w naszym wpisie poniżej.
Vrnik to druga pod względem wielkości (po wyspie Badija) wyspa Archipelagu Korčula. Oferuje ona odwiedzającym żwirowe i kamieniste plaże w spokojnym otoczeniu malowniczej wioski wyspiarskiej, idealnej na jednodniową wycieczkę. Vrnik jest popularną wyspą do odwiedzenia dla każdego, kto odwiedza m.in.: miasto Korčula, Lumbardę lub Žrnovo. Wyspa położona jest pomiędzy Półwyspem Pelješac i wyspą Korčula. Na wyspę można też bez problemu dopłynąć lokalnymi taksówkami wodnymi z Lumbardy, Orebića i miasta Korčula.
Vrnik jest jedyną zamieszkałą wyspą archipelagu. Jest tu spokojna wioska, która staje się prawie pusta w zimie. Latem natomiast turystów przyciągają piękne żwirowe i kamieniste plaże powstałe w wyniku erozji gruzu z kamieniołomów na wyspie. Dodatkowo kamień z tych kamieniołomów używano do budowy wielu adriatyckich miast, w tym kilku pałaców w Dubrowniku, Wenecji, Wiedniu i Waszyngtonie. Wyspa ma 850 metrów długości i 450 metrów szerokości i zajmuje powierzchnię 0,35 kilometrów kwadratowych.
Warto wiedzieć, że wcześniej wyspa była też ważnym źródłem pozyskiwania kamienia wśród kamieniarzy oraz rzeźbiarzy. Dobrze zbudowane domy wokół wyspy świadczą o wielowiekowym rzemiośle tutejszych mieszkańców, których na początku XX wieku było prawie dwieście!
Sąsiednia wyspa Badija była tradycyjnie wyspą nauki i modlitwy (umysłu i duszy), natomiast Vrnik był z pewnością wyspą pracy ręcznej i tworzenia. Znajdują się tu najstarsze i najliczniejsze kamieniołomy archipelagu Korčula. Obecnie są one opuszczone i można je zobaczyć. Dawniej 29 z nich było czynnych i zapewniały one pracę i dochody dla lokalnej społeczności od czasów rzymskich.
Wyspa lśniącego kamienia na starych zdjęciach pokazuje, że była praktycznie pozbawiona lasów. Jej wzgórza były wykorzystywane do wydobycia wysokiej jakości i bardzo cenionego wapienia.
W miarę upływu wieku, coraz częstsze stosowanie materiałów wybuchowych do pomocy w wydobyciu zmniejszyło zapotrzebowanie na robotników do wydobycia. Po drugiej wojnie światowej, budowa dużej stoczni w Korčula zaczęła pozbawiać kamieniołomy Vrnik siły roboczej, co spowodowało emigrację z wyspy.
W latach 80. ubiegłego wieku, tylko letnia szkoła rzeźby w zatoce Buffalo istniała jako żywe wspomnienie czasów świetności kamieniołomów. Jeden z najbardziej znanych rzeźbiarzy Korčuli- Lujo Lozica miał tu swoje atelier na wyspie w zatoce Buffalo (małej zacisznej części wyspy w kierunku Lumbardy).
Tutejszy wapień jest gruby, twardy oraz biały jak „skrzydła mewy”. Był także skarbem na tej wyspie, który podróżował i do różnych miejsc poza Archipelag i wyspę Korčula.
Co ciekawe, kamieniołomy na Vrniku były wykorzystywane już od czasów neolitu. Istnieją dowody na to, że rzymski cesarz Dioklecjan używał kamienia z Vrnika do budowy swojego pałacu w Salonie koło Splitu. Dodatkowo od XIV wieku kamień eksportowano do Dubrownika, Sibenika i Zadaru.
Z kolei, wyspa Vrnik jest zamieszkana od XVII wieku. Przed tym, kamieniarze mieszkali na sąsiedniej wyspie Korčula w miejscowościach: Korčula, Lumbarda oraz Žrnovo. Później zaczęli oni budować domy na wyspie i przenosić się tam wraz z rodzinami. W niektórych okresach w tych kamieniołomach pracowało nawet 600 osób. Ostatnie większe wydobycie kamienia na wyspie miało miejsce pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku, w 1966 roku cały przemysł kamieniarski upadł.
Najstarszym budynkiem na wyspie jest Kaštil, leżący w południowo-wschodniej części wyspy. Zbudowano go w XV wieku, w stylu gotycko-renesansowym, jako letnia rezydencja szlacheckiej rodziny Gabrielis – Ismaeli, których pałac nadal stoi na starym mieście Korčula.
Z kolei, najstarszy kościół na wyspie zbudowano w 1674 roku. Elektryczność dotarła na wyspę w latach 50-tych, natomiast rurociąg ze słodką wodą dotarł w połowie lat 80-tych.
Warto wiedzieć, że najstarszy kościół znajduje się na północnym wybrzeżu. Jest to XVII-wieczna barokowa budowla – Gospa od Pohođenja z 1674 roku.
Idąc dalej wzdłuż nadbrzeża, można zobaczyć liczne domy, w których mieszkali mieszkańcy Vrnika. Po drodze spotkać można szkołę, która przez prawie sto lat, w latach 1868-1958, służyła dzieciom miejscowej ludności.
Aż trudno uwierzyć, że ponad sto lat temu na tej wyspie mieszkało prawie dwieście osób, a w szkole uczyło tak wielu nauczycieli. Vrnik Arts Club, który w miesiącach letnich zamienia się w galerię sztuki i restaurację, w której prezentowane są prace lokalnych artystów. Natomiast w drugiej części znajduje się restauracja oraz sklep z pamiątkami.
Na wyspie znajdują się także dwie restauracje, które serwują lokalne potrawy. Są one otwarte od czerwca do września, od południa do wieczora. Są to:
Czerwiec do października jest idealny, chociaż możliwe jest również zwiedzanie poza ciepłymi miesiącami.
Jednodniowa wycieczka wystarczy, jednak można tu także wynająć dom wakacyjny lub apartament.
Na wyspie znajduje się kilka miejsc do pływania, które są odpowiednie dla dorosłych i dzieci. Plaża z kamiennym molo skierowanym w stronę wyspy Planjak ma krystalicznie czystą wodę. Idąc wzdłuż brzegu morza w kierunku wioski Vrnik, można znaleźć wiele innych plaż i miejsc odpowiednich do kąpieli lub skoków do morza.
We wschodniej części wyspy znajduje się część zacieniona sosnami, która jest idealnym miejscem do spędzenia dnia na pływaniu, kiedy upał w innych częściach archipelagu staje się nie do zniesienia. Podążając ścieżką w kierunku widoku na Półwysep Pelješac można dojść do zacienionego odcinka z widokiem na Lumbardę oraz Sutvarę.
Co ciekawe, na wyspie Vrnik można znaleźć zakwaterowanie. Dużą popularnością cieszą się domy na wynajem. Warto jednak mieć na uwadze, że ceny wynajmu są dosyć duże, jednak jest to cena za piękne plaże, ciszę i lazurowe morze dookoła.
Podobnie jak na wyspę Badija i Stupe na Vrnik można dopłynąć taksówką wodną z Lumbardy lub miasta Korčula. Koszt dopłynięcia Korčula – Vrnik to 80 kn /osoba (bilet w obie strony). Warto skorzystać z opcji Hop On- Hop Off i wtedy można zwiedzić Badiję – Vrnik- Lumbardę za 10 euro Osobiście wielokrotnie pływaliśmy z GetYourGuide.
Nas wyspa zauroczyła. Jest to miejsce raczej dla koneserów widoków i lazurowych wód. Można stracić rachubę czasu, kąpiąc się w morzu oraz czytając książki. Osobiście polecamy.
Vrnik to jedno z tych miejsc, które nie potrzebują rozgłosu, by zapisać się w pamięci podróżnika. Cisza przerywana jedynie cykadami, krystaliczna woda o odcieniu, którego nie da się pomylić z żadnym innym, oraz ślady dawnej pracy kamieniarzy układają się w obraz wyspy, która pozostała wierna swojemu charakterowi. To idealny przystanek dla tych, którzy chcą zobaczyć Chorwację taką, jaka była przed erą masowej turystyki – spokojną, szczerą i cudownie niedoskonałą w swoim naturalnym uroku. Jeśli szukasz chwili wytchnienia, Vrnik spełni tę obietnicę bez zbędnych słów i wielkich atrakcji – tutaj prawdziwe piękno tkwi w prostocie i rytmie dalmatyńskiego dnia.
Bergamo Città Alta to jedno z tych miejsc, które od pierwszych chwil potrafią zachwycić. Ta…
Lombardia to jedno z tych miejsc, które – choć na pierwszy rzut oka kojarzą się…
Czas czytania: 5 minutPostira na wyspie Brač w Chorwacji to jedna z bardziej urokliwych małych…
Czas czytania: 5 minutSkąd się wzięły nazwy miast i wysp w Chorwacji? Pochodzenie najciekawszych nazw…
Berlin w okresie świątecznym ma w sobie coś, co trudno porównać z jakimkolwiek innym europejskim…
Wiedeń od zawsze wiedział, jak celebrować tradycję. A gdy przychodzi grudzień, miasto zmienia się w…