SV Golden Horizon fot.wikicoommons
Współczesna Chorwacja słynie z turystyki, malowniczych wysp i kuchni Śródziemnomorskiej, ale niewielu wie, że w stoczni Brodosplit powstał największy na świecie żaglowiec pasażerski. SV Golden Horizon, bo o nim mowa, to statek, którego historia i wygląd przenoszą nas w złotą erę żeglugi.
Zamówienie na jednostkę złożono w 2015 roku. Projekt był ambitny – stworzono pięciomasztowy bark typu full-rigged, którego konstrukcja inspirowana była historycznym France II. Współczesna wersja tej żelaznej legendy miała połączyć urok dawnych żaglowców z luksusem XXI wieku.
Statek mierzy ponad 162 metry długości, 18 metrów szerokości i jest w stanie pomieścić do 272 pasażerów i 159 członków załogi. Jego powiększona powierzchnia źgli pozwala na poruszanie się wyłącznie z użyciem wiatru – zgodnie z ideą ekologicznej żeglugi.
Wnętrza SV Golden Horizon urządzono w stylu klasycznych liniowców z epoki belle époque. Drewno, mosiądz i tkaniny o ciepłej kolorystyce tworzą klimat dawnych rejsów transatlantyckich.
Pocątkowo jednostka miała zostać przekazana armatorowi Star Clippers i pływać pod nazwą Flying Clipper. Spory finansowe i kwestie własnościowe sprawiły jednak, że statku nie odebrał zamawiający. Przez pewien czas cumował bezczynnie w Splicie, a jego przyszłość była niepewna.
Sytuacja zmieniła się w 2021 roku, kiedy jednostkę przejął nowy operator – brytyjska firma Tradewind Voyages. Statek ochrzczono jako SV Golden Horizon.
SV Golden Horizon pływa po najpiękniejszych wodach świata. Trasy zaprojektowano tak, by maksymalnie wykorzystywać warunki wiatrowe i zminimalizować użycie silników. Żaglowiec przemierza zarówno klasyczne kierunki rejsowe, jak i egzotyczne akweny. W sezonie letnim jego obecność można było zaobserwować na wodach Europy Północnej, gdzie zawijał do portów w Norwegii, Islandii, Szkocji i Irlandii. Oferował rejsy z portów takich jak Harwich i Greenock, dając pasażerom możliwość podziwiania fiordów i zorzy polarnej.
Jesienią i wiosną statek pływał po Morzu Śródziemnym. Zawijał do Splitu, Dubrownika, Wenecji, Piran, a także Civitavecchia czy Nicei. Trasy obejmowały również greckie wyspy i wybrzeże Turcji. Rejsy śródziemnomorskie były uzupełniane przez krótsze odcinki wzdłuż Chorwacji, Włoch i Francji.
Zimą jednostka przemieszczała się na Karaiby i dalej – do Ameryki Południowej oraz przez Pacyfik. Rejsy z Barbadosu obejmowały m.in. Martynikę, Arubę, Trynidad i Tobago. Dłuższe trasy prowadziły przez Kanał Panamski aż do Peru i Chile, by następnie skierować się przez Wyspę Wielkanocną do Polinezji Francuskiej. W ramach tych ekspedycji Golden Horizon odwiedzał też Fidżi, Nową Kaledonię, Tonga i Australię.
Każda trasa jest planowana z myślą o naturalnych warunkach – to powrót do czasów, gdy żagle dyktowały rytm podróży. SV Golden Horizon daje pasażerom unikalną możliwość doświadczenia prawdziwej żeglugi oceanicznej, bez pośpiechu i z pełnym szacunkiem dla morza.
SV Golden Horizon nie tylko zachwyca wyglądem, ale też wzbudza szacunek jako dzieło chorwackiej inżynierii. Jest dowodem na to, że w kraju o silnych tradycjach stoczniowych wciąż można budować jednostki klasy światowej. Każde zawinięcie tego żaglowca do portu budzi zainteresowanie i jest atrakcją samą w sobie.
Jednostka wpisuje się w trend powrotu do bardziej zrównoważonej turystyki morskiej. Dzięki żaglom może płynąć bez użycia paliwa, co zmniejsza emisję dwutlenku węgla. To rzadkość we współczesnej żegludze.
SV Golden Horizon to nie tylko statek – to manifest piękna klasycznej żeglugi, hołd dla przeszłości i nowoczesna odpowiedź na wyzwania ekologii. Jego obecność w portach zawsze budzi emocje i przypomina o tym, że Chorwacja to nie tylko plaże, ale również nowoczesne stocznie zdolne do wielkich dzieł.
Bergamo Città Alta to jedno z tych miejsc, które od pierwszych chwil potrafią zachwycić. Ta…
Lombardia to jedno z tych miejsc, które – choć na pierwszy rzut oka kojarzą się…
Czas czytania: 5 minutPostira na wyspie Brač w Chorwacji to jedna z bardziej urokliwych małych…
Czas czytania: 5 minutSkąd się wzięły nazwy miast i wysp w Chorwacji? Pochodzenie najciekawszych nazw…
Berlin w okresie świątecznym ma w sobie coś, co trudno porównać z jakimkolwiek innym europejskim…
Wiedeń od zawsze wiedział, jak celebrować tradycję. A gdy przychodzi grudzień, miasto zmienia się w…