
Alternatywna propozycja trasy dla drogich opłat na autostradach w Chorwacji
Czas czytania: 4 minut
Wybierając wczasy w Chorwacji wiele osób wybiera własny transport..ponieważ nie jest się uzależnionym od nikogo i niczego, można się zatrzymywać gdzie się chce i na jak długo..można wiele zwiedzić i spróbować pysznej lokalnej kuchni po drodze. Jesteśmy zwolennikami własnego transportu.
Planując podróż warto spojrzeć na mapę a nie tylko ustawić nawigację i jechać według rozkazów miłego głosu z nawigacji…Dojazd do Chorwacji nie jest tani ( winiety w Czechach, Austrii oraz opłaty za autostradę w Słowenii i Chorwacji) można te opłaty niektóre ograniczyć do niezbędnego minimum. Można również wybrać drogę przez Węgry ale można również skorzystać z objazdów lub wybrać trasę widokową.
Autostrada w Czechach
My od kilku lat jeździmy trasą: Czechy (Ostrava), Austria, Słowenia oraz Chorwacja. W Czechach opłaca się wykupić winietę 30 dniową- 83 zł ( w przypadku wyjazdu dłuższego niż 10 dni) niż 2 razy po 10 dni ( 2x 62 zł). W Austrii koszt winiety to 8 euro na 10 dni, lub 2 miesięczna za 25 euro, ale to raczej bezsensowna opłata.
Na żółto zaznaczona jest trasa płatna 15 euro ( 60 km) i na czerwono trasa (piękna widokowo) za darmo.
Przejście graniczne w Mureck (Austria)
Jeżeli nie spieszy się Wam nad Adriatyk :), a chcecie przejechać się zachwycającą widokowo trasą to polecamy z Ptuja kierować się na Varażdin.
Na żółto zaznaczona jest trasa “szybka” z Krapiny do Zagrzebia płatna 42 kn. Na fioletowo zaznaczona jest trasa dłuższa, “wolniejsza”, ale i bardziej urocza krajobrazowo. Przy domach porozrzucanych na grzbietach gór można się zatrzymać i kupić “domaće vino”, warzywa i owoce, np. papryczki czy wielkie soczyste pomidory.
Pobór opłat na autostradzie ( najbardziej znany dla Chorwacjo-maniaków)
Pędząc do Dalmacji Południowej najszybciej jedziemy autostradą ( płatną), ale możemy również jechać Jadranką ( Jadranska Magistrala) wzdłuż morza – trasa piękna ale i zdecydowanie dłuższa.
Takie widoki roztaczają się z Autostrady A1
Można również jechać trasą alternatywną przez Bośnię i Hercegovinę…ale o tym w kolejnym poście…..

